fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Kryzys demokraficzny efektem rządów PiS. Liczba urodzeń najnizsza od II wojny światowej!

Pod rządami narodowo-katolickiej prawicy spod znaku PiS i Suwerennej Polski, udającej troskę o polskie rodziny, urodzeń jest najmniej od czasów II wojny światowej i liczba ta ciągle spada. Wbrew temu, co twierdzą politycy PiS, nie jest to wina mody z Zachodu czy przewartościowania u polskich kobiet, lecz efekt rządów PiS, które nie zapewniają ani stabilności, ani bezpieczeństwa, co zniechęca kobiety i młode rodziny do posiadania dzieci.

 

"Już prawie 30% Polaków to osoby, które są w wieku poprodukcyjnym. Sztandarowy program PiS, czyli 500 plus, miał zwiększyć dzietność wśród Polek i Polaków, niestety pod tym kątem okazał się kompletną klapą. Zmniejszył co prawda ubóstwo wśród osób z dziećmi, natomiast w żaden sposób nie poprawił dzietności i nie zachęcił Polek do rodzenia dzieci. Według danych GUS w miesiącu kwietniu tego roku urodziło się tylko 31 tysięcy dzieci. Jest to wynik najgorszy od czasu II wojny światowej. Warto w tym miejscu zastanowić się, dlaczego polskie kobiety, młode Polki nie chcą rodzić dzieci" — zwracała uwagę radna Agnieszka Wieteska, wiceprzewodnicząca Klubu Radnych Nowej Lewicy w Radzie Miejskiej w Łodzi.

 

Politycy PiS obwiniają kobiety za kryzys demograficzny, a prezes Kaczyński twierdzi nawet, że jest on spowodowany nadmiernym spożywaniem alkoholu przez młode Polki. Prawda jest jednak zupełnie inna, a winę na kryzys ponosi właśnie rząd PiS, który nie zapewnia młodym kobietom i polskim rodzinom właściwych warunków i poczucia bezpieczeństwa. Pary borykające się z niepłodnością nie mogą liczyć na wsparcie państwa, ponieważ z powodów ideologicznych PiS postanowił zlikwidować krajowy program in vitro, jedyną skuteczną metodę na rodzicielstwo dla tysięcy par. Poważnym problemem jest też brak właściwej opieki okołoporodowej, co zniechęca kobiety do decyzji o zajściu w ciążę.

 

"Aż 70% gmin w Polsce, gmin wiejskich, nie ma dostępu do ginekologa. Oznacza to, że Polki muszą dojeżdżać po 50, 60, czasami nawet 100 km na wizytę i na badania, jest to na pewno zniechęcające do posiadania dzieci. Kolejny element to wyrok PseudoTrybunału Julii Przyłębskiej, który tak naprawdę sprowadził Polki do roli inkubatorów, które mają rodzić chore, czasem umierające dzieci. Kobieta ma nosić ciążę przez 9 miesięcy tylko po to, żeby ono zmarło przy porodzie, to też zniechęca Polki. Kobiety boją się zachodzić w ciążę, bo boją się, że tak jak Ania, Dorota czy Agnieszka po prostu umrą" — tłumaczyła radna Wieteska.

 

Zaostrzenie przez PiS prawa antyaborcyjnego spowodowało, że Polki boją się zachodzić w ciążę. Kobiety nie chcą rodzić, ponieważ nie mają pewności, czy w przypadku komplikacji lekarze będą ratować ich życie. Ostatnie przypadki pokazują, że przez drakońskie przepisy kobiety w Polsce umierają nawet pod opieką lekarzy, którzy nie decydują się na przerwanie ciąży, nawet jeśli ta zagraża życiu kobiety.

 

Sytuacja nie wygląda lepiej nawet po urodzeniu dziecka. W Polsce brakuje przystępnych mieszkań dla młodych rodzin, miejsc w żłobkach i przedszkolach jest niewystarczająca ilość, a młode mamy nie mogą liczyć na udogodnienia w pracy, takie jak elastyczny czas pracy czy możliwość pracy zdalnej. Polityka demograficzna w wykonaniu PiS okazała się kolejną, obok polityki mieszkaniowej, porażką rządzącej od 8 lat prawicy.

 

"8 lat rządów PiS to totalny blamaż, jeżeli chodzi o politykę demograficzną. Mamy dane, które są druzgocące. W 2010 roku w kwietniu było 40 tysięcy urodzeń, po 13 latach, czyli za rządów PiS, w kwietniu 2023 roku jest tylko 21 tysięcy. Tu nie ma co komentować, tu nie ma co szukać argumentacji przez polityków PiS. Niechęć młodych Polek, niechęć młodych Polaków, niechęć młodych polskich rodzin do tego, żeby mieć potomstwo, jest duża, ale nie ze względu na to, że nie chcą, tylko ze względu na to, że się boją, boją się o swoją przyszłość, boją się o swój start, boją się o swoją sytuację materialną. Boją się o to, że jak będą mieli dziecko, to nie znajdą miejsca w żłobku, nie znajdą miejsca w przedszkolu. Boją się o to, że druzgocące raty kredytów hipotecznych spowodują, że nie będzie ich stać na utrzymanie dziecka" — stwierdził poseł Tomasz Trela, wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Lewicy.

 

Politycy Lewicy podkreślają, że sam program 500 plus nie rozwiąże problemu demografii, nawet podniesiony do 800 złotych, i przypominają o własnym, kompleksowym programie, który zakłada przywrócenie ogólnopolskiego programu in vitro, refundowanego z budżetu państwa, budownictwo mieszkań komunalnych z niskim czynszem, tworzenie nowych żłobków i przedszkoli w każdej gminie, zwiększanie miejsc w już istniejących placówkach, powszechnie dostępne badania prenatalne i liberalizację prawa aborcyjnego, które zwiększy poczucie bezpieczeństwa w przypadku powikłań ciąży.

 

"Te wszystkie elementy, o których powiedziała pani radna, o których mówię ja i o których mówi program Lewicy, spowodowałyby, że ten wskaźnik, 21 tysięcy urodzeń, na pewno byłby wyższy. Jeżeli zdarzy się tak, że w tym roku będzie mniej urodzeń niż w roku zeszłym, to będzie najniższy wskaźnik dzietności od II wojny światowej. Naprawdę to jest przerażające, to jest przerażające, że Jarosław Kaczyński i rząd Mateusza Morawieckiego każdego dnia ciężko pracują na to, żeby zniechęcić młode Polki do tego, żeby rodzić dzieci. My mamy konkretne rozwiązania, mamy konkretne propozycje i będziemy chcieli je zacząć realizować od października, żeby te wskaźniki się zdecydowanie poprawiały" — dodał poseł Trela.

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem