Powstała dzięki kompromisowi, dialogowi i współpracy różnych sił politycznych, stała się fundamentem świeckiego państwa, gwarantując obywatelom równe prawa, a Polsce przynosząc stabilność i bezpieczeństwo, dzięki którym nasz kraj stał się nowoczesną, zachodnią demokracją i mógł dołączyć do NATO oraz Unii Europejskiej. 26 lat temu, 2 kwietnia 1997 roku, Zgromadzenie Narodowe uchwaliło obowiązującą dziś Konstytucję. W 26. rocznicę politycy Lewicy postanowili przypomnieć o jej zapisach, rozdając mieszkańcom setki egzemplarzy.
"Wczoraj obchodziliśmy rocznicę przyjęcia i uchwalenia przez Zgromadzenie Narodowe dokumentu ustawy zasadniczej, niezwykle ważnego dla naszego kraju, czyli Konstytucji. Dzisiaj będziemy kontynuować rozdawanie tego dokumentu wśród mieszkańców, a przede wszystkim przypominać, że od 1997 roku jest to niezwykle ważny dokument, który cały czas obowiązuje w naszym kraju, a wydaje się, że PiS o tym zapomina i próbuje łamać Konstytucję" — przypomniała Małgorzata Moskwa-Wodnicka, Wiceprezydent Miasta Łodzi, Wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy.
Dzięki przyjętej w 1997 roku Konstytucji, Polska mogła dołączyć do NATO i Unii Europejskiej, w czym Lewica również miała znaczny udział. Zapewniło to naszemu krajowi szansę na szybszy rozwój gospodarczy, zmniejszenie nierówności i zapewniło bezpieczeństwo, zarówno ekonomiczne, jak i militarne. Konstytucja przyjęta w duchu kompromisu wyznaczyła też podstawowe normy, tworząc nowoczesne standardy prawne.
"Chcemy cały czas przypominać, że obowiązuje artykuł numer jeden, rozdziału pierwszego »Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli«. Będziemy jako Lewica stać na straży tego dokumentu, bo przecież PiS ma zakusy i pomysły, żeby zmieniać ustawę zasadniczą. To właśnie dzięki temu dokumentowi, dzięki Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, jesteśmy pozytywnie odbierani na scenie europejskiej, a niestety PiS swoimi działaniami robi wszystko, żeby zmienić ten stan rzeczy — dodała samorządowczyni Lewicy.
Rządząca Polską prawica od blisko 8 lat próbuje naginać i obchodzić zapisy Konstytucji dla własnych interesów. Mimo to wciąż stanowi stabilny wyznacznik norm prawnych, uniemożliwiając rządzącym zdobycie nieograniczonej władzy, co potwierdzają pomysły PiS, by Konstytucję zmienić pod rządzących. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestuje Lewica, która stanowczo sprzeciwia się jakimkolwiek zmianom w Konstytucji.
"Dzisiaj PiS próbuje na tę Konstytucję podnieś rękę i chce zmieniać jej artykuły, a my na to nie pozwolimy. Nie pozwolimy zmieniać Konstytucji ludziom, którzy tej Konstytucji nie przestrzegają, którzy tę Konstytucję wielokrotnie łamali. I tak, jak powiedziała pani prezydent Małgorzata Moskwa-Wodnicka, ważne są dla nas wszystkie artykuły, zarówno ten pierwszy, jak i ostatni – 243, ale każdy z poszczególnych artykułów jest tak samo ważny i jako Lewica szczególnie mówimy o artykule 20, który mówi o społecznej gospodarce rynkowej" — podkreślił Grzegorz Majewski, Sekretarz Łódzkiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy.
Konstytucja z 1997 roku to nie tylko wyznacznik norm prawnych, gwarant praw obywatelskich i praworządności. Definiuje też ustrój gospodarczy, wskazując, że w Polsce obowiązuje społeczna gospodarka rynkowa. Niestety zapis ten jest często pomijany, a polska gospodarka utraciła społeczny charakter, na co zwracali uwagę politycy Lewicy.
"PiS przez prawie 8 lat rządów doprowadził do tego, że ta gospodarka wolnorynkowa wymknęła się spod kontroli, ona nie jest społeczna i my będziemy robili wszystko, żeby tę społeczność gospodarce rynkowej przywrócić, a PiS-owi mówimy, szanujcie tę Konstytucję!" - zaapelował polityk Lewicy.
Mówiąc o Konstytucji nie, można pominąć kwestii świeckości i bezstronności państwa, które stanowią jedne z fundamentów demokratycznej Polski. Rządu prawicy zatarły tę podstawową zasadę, przyznając kościołowi uprzywilejowaną pozycję, jednak politycy Lewicy deklarują, że zarówno społeczna gospodarka rynkowa, jak i świeckość państwa muszą i będą przywrócone, zgodnie z zapisami w Konstytucji.
"Ta Konstytucja, to przykład kompromisu i poszanowania odmienności, jaka funkcjonowała wtedy w Polsce. Polska była świeżo po przemianach ustrojowych, a politycy oraz osoby skupione wokół Aleksandra Kwaśniewskiego potrafili znaleźć wspólny język po to, aby budować Polskę silną, Polskę samowystarczalną, Polskę, która będzie gotowa działać w ważnych sprawach razem, a nie oddzielnie i to jest w tym wszystkim najważniejsze" — zauważył radny Krzysztof Makowski, przewodniczący Klubu Lewicy w Radzie Miejskiej w Łodzi.
Kompromisu i wzajemnego poszanowania poglądów, które stały się podstawą obowiązującej dziś Konstytucji, brakuje w dzisiejszym życiu politycznym, coraz bardziej opanowanym przez dyktat większości i szantaż moralny. Dlatego rozdając egzemplarze Konstytucji, politycy Lewicy nie tylko przypominali o jej zapisach, ale też namawiali, do powrotu do jej fundamentalnego przesłania, którym jest współpraca i wzajemny szacunek.
"Doszliśmy do takiego momentu, gdzie nienawiść i sianie pogardy stało się kluczem do robienia polityki. Ja namawiam wszystkich do tego, abyśmy wrócili właśnie do Konstytucji, do kompromisu, do poszanowania własnych poglądów i abyśmy dalej budowali Polskę jako silny kraj, z tym najważniejszym dokumentem, który tak naprawdę decyduje o wszystkim w naszym kraju i abyśmy w codziennym naszym funkcjonowaniu pamiętali, że wszystko zapisane jest w Konstytucji firmowanej przez Aleksandra Kwaśniewskiego, który z politykami od prawa do lewa był w stanie ją wypracować i przyjąć na Zgromadzeniu Narodowym" — dodał samorządowiec.